O tym, że trudno jest się dodzwonić do poradni POZ, wiadomo nie od dziś. Niektórzy twierdzą jednak, że zdarzają się tam tzw. czarne listy pacjentów? Czy to możliwie? Czy jest to tylko wymysł zdesperowanych i rozczarowanych służbą zdrowia ludzi?
Pan Tadeusz jest po osiemdziesiątce i wiele razy miał już kłopoty ze zdrowiem i bywał u lekarzy oraz w szpitalach. Ostatnio przyjechał do naszej redakcji opowiedzieć nam, co przydarzyło mu się niedawno w jednej z tomaszowskich przychodni.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.