- mówi Kamil Muchowski, który mimo niepełnosprawności normalnie żyje i pracuje. Znalazł też miłość, rozwija swoje pasje. - Nie ma się co martwić, tylko z optymizmem patrzeć w przyszłość. Były "Niedźwiedzie" w Tomaszowie. Teraz zakładam drużynę w rugby na wózkach w Arce Gdynia. To świetna forma rehabilitacji. Najważniejsze jest to, żeby nie zamykać się domu, otworzyć na ludzi - przekonuje.
Już prawie ćwierć wieku minęło od wypadku. Jako 17-latek doznał urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym, w wyniku czego nastąpiło porażenie czterokończynowe. W jednej chwili wszystko runęło. Myślał, że to już koniec. Przez kilka lat był przykuty do łóżka, ale nie poddał się. W trudnych chwilach pomogła rodzina i przyjaciele. Przeszedł długotrwałe leczenie, później rehabilitację. W końcu zaczął się poruszać na wózku, podjął pracę i zaczął rozwijać swoje pasje.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.