Pomstujemy na projektantów. Trawniczki na Warszawskiej zamiast miejsc parkingowych, ronda niedostępne dla samochodów ciężarowych, zjazdy ze słupami na środku czy zabetonowana ulica Mireckiego to tylko niektóre przykłady radosnej twórczości ludzi przygotowujących plany inwestycji.
W sumie nie ma co się dziwić. Jeżeli jedynym kryterium przetargu na projekt jest cena, to robi się go jak najszybciej i jak najmniejszym nakładem pracy. Ale myliłby się każdy, kto twierdzi, że to w Tomaszowie doszło do nagromadzenia projektowych bubli. Sulejowa i tak nie przebijemy.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.