Pisk opon, dym, ryk silników i zawrotna prędkość - dla nich to nie tylko adrenalina. Choć wielu ludziom przeszkadzają, to twierdzą, że nie robią niczego złego. Kim są i co jeszcze - oprócz ścigania się na ulicach Tomaszowa - robią na co dzień młodzi "miłośnicy motoryzacji"?
Problem nielegalnych wyścigów samochodowych na ulicach Tomaszowa istnieje od lat. Poruszany jest na Komisjach Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Starostwie Powiatowym - w tym roku odbyły się cztery posiedzenia komisji. Na prośbę mieszkańców interwencje podejmują radni miejscy i powiatowi.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.