Mieszkańcy Konewki tłumie wyszli z domów, żeby zobaczyć uroczystość otwarcia drogi w ich miejscowości. Już nikt nie narzekał, że inwestycja ciągnęła się przez prawie rok. Zrozumieli, że inaczej się nie dało.
Miesiąc temu pisaliśmy, że "Ta droga mogła w ogóle nie powstać". Jeden wykonawca się wycofał, drugi musiał działać bardzo szybko, żeby nie złamać warunków dotacji. Wyrobił się. Później pojawiły się kolizje z linią energetyczną. Okazało się, że trzeba przenieść poza pas drogowy kabel zasilający całą miejscowość.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.