Temat schroniska dla bezdomnych zwierząt, a zwłaszcza panującej tam sytuacji oraz relacji między wolontariuszami a kolejnymi administratorami tego miejsca, powraca na nasze łamy jak bumerang. Przytuliskiem zarządzał już prywatny przedsiębiorca, fundacje i stowarzyszenia prozwierzęce, a obecnie miasto (w jego imieniu Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta). Mimo to nie udało się znaleźć sposobu na radykalną poprawę warunków bytowych zwierząt (wciąż odwlekana jest w czasie budowa nowego miejsca opieki nad bezdomnymi zwierzętami), jak i na formę współpracy między miłośnikami zwierząt i kierownikami schroniska. Zwłaszcza ten ostatni temat wywołuje niesmak i niemałe kontrowersje. Podzieleni są zarówno wolontariusze,jak i pracownicy, którzy zmieniają się tam jak przysłowiowe rękawiczki.
Czytała(e)ś wstęp naszego artykułu ? Spodobał Ci się ?
Kliknij aby wykupić Pełny dostęp
Nie masz uprawnień do publikowania komentarzy. Aby dodać komentarz musisz być zalogowany zaloguj się
Komentarze będą poddawane moderacji, zanim zostaną opublikowane.